Brat Dominik, a właściwie Ignacy Drabczyński, we wrześniu 1939 roku sanitariusz ochotnik w szpitalu polowym Armii „Lublin", w publikacjach katyńskich wydanych po 1990 roku z niewyjaśnionych przyczyn zaliczony został do grona kapelanów Wojska Polskiego w stopniu porucznika, chociaż wtedy nie był wyświęconym kapłanem i tym samym kapelanem wojskowym. Jednak jego stan zakonny i wierność w służbie rannym aż do ostatnich chwil oraz postawa w obozach tak bardzo go do nich zbliżyła, że wśród męczenników Katynia trudno go widzieć wśród samych tylko oficerów lub w jakiejś innej grupie. Można nawet przyjąć, że po śmierci należy do nich duchowo. Ta śmierć umocniła także jego pozycję w duchowej rodzinie franciszkańskiej, ponieważ, jak napisał w jedynym liście z obozu do swojego Prowincjała i Matki, do końca pozostał „wiernym synem św. Franciszka".

Oceń ten artykuł
(2 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj