Żużlowa reprezentacja Polski wygrała z drużyną Reszty Świata 51:38 w towarzyskim meczu rozgrywanym w Rzeszowie.

Dziesięć punktów dla biało-czerwonych zdobył Bartosz Zmarzlik, a po dziewięć Maciej Janowski i Janusz Kołodziej.

W polskiej kadrze zadebiutował rzeszowianin - Wiktor Lampart.

Spotkanie miało niecodzienny przebieg z uwagi na problemy z taśmą i maszyną startową.

Interesującego ścigania brakowało, karty rozdawał start i z początku głównie czwarte pole. Przede wszystkim problemy pojawiły się z maszyną startową. Po pierwsze, przeszkadzał wiatr, przez co kierownik startu musiał... przytrzymywać stojak. Po drugie, awarii uległa cała maszyna i od dziesiątego wyścigu zawodnicy startowali na zielone światło.

Po tym, jak Stal nie otrzymała licencji na starty w Nice 1.LŻ, na rzeszowskim owalu nie odbyło się dotąd zbyt wielu jazd, co mogło być jedną z przyczyn problemów z infrastrukturą. Widać było też, że tor przy Hetmańskiej nie jest rozjeżdżony, potrzebując wiele wody. I jak przystało na Lany Poniedziałek, sporo jej wylewano przy okazji kolejnych przerw na kosmetykę. Co ciekawe, czasy niekiedy schodziły poniżej 65 sekund, co w Rzeszowie nie zdarza się często.

Wprowadzony przed meczem do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski trener Marek Cieślak ogłosił skład na zbliżający się wielkimi krokami turniej barażowy Speedway of Nations. Wśród powołanych znaleźli się Maciej Janowski oraz Bartosz Zmarzlik (plus jako rezerwowy nieobecny w stolicy Podkarpacia Bartosz Smektał

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Etykiety

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj