Relacje dźwiękowe
Dr Dariusz Tworzydło z Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że kończąca się kampania wyborcza to wzmożone działania kandydatów w internecie i bezpośrednie spotkania z mieszkańcami. Ekspert ds. public relations z Uniwersytetu Warszawskiego powiedział na naszej antenie, że przed tymi wyborami szczególnie wyraźna jest kampania w sieci.
"Wszystko możemy zakomunikować w internecie, stąd kandydaci zdali sobie sprawę z tego, że ten kierunek jest kluczowy" - powiedział Tworzydło. Zwrócił też uwagę na bezpośrednie rozmowy kandydatów z wyborcami. Jak się wyraził - "wchodzą nam prawie do domów, chcą uścisnąć jak najwięcej dłoni, chcą w stylu amerykańskim wejść do samorządu".
Wybory odbędą się w najbliższą niedzielę. Lokale będą czynne od 7 do 21. A na antenie Polskiego Radia Rzeszów dziś o 11.05 debata przedstawicieli komitetów startujących do sejmiku województwa podkarpackiego.
Rzeszowski Teatr Bo Tak rozpoczął jubileuszowy sezon artystyczny.
Pięć lat temu teatr założyły dwie aktorki: Mariola Łabno-Flaumenhaft i Beata Zarembianka. Pod szyldem Teatru Bo tak powstało 5 spektakli, które bawiły widzów i dostarczały mądrej rozrywki.
Od nowego sezonu Teatrem kieruje Mariola Łabno-Flaumenhaft, która proponuje widzom spotkanie z bohaterami sztuki Paula Elliotta "Umrzeć ze śmiechu" . Bohaterkami spektaklu są przyjaciółki, dla których największa przyjemnością jest cotygodniowa, wieczorna gra w karty. Sytuacja się zmienia, gdy umiera jedna z nich. Trzy damy postanawiają urządzić pożegnalny wieczór swojej przyjaciółce i... "wypożyczają" jej prochy z domu pogrzebowego w sposób mało legalny. Rozpoczyna się seria zabawnych, ale też pełnych refleksji zdarzeń.
Reżyserem spektaklu ‘’Umrzeć ze śmiechu’’ jest Mirosław Bieliński a na scenie występują: Mariola Łabno-Flaumenhaft, Urszula Piwnicka, Barbara Szałapak, Natalia Zduń, Mateusz Marczydło.
Jarosławski rynek stał się dziś planem zdjęciowym. Krótkometrażowy film fabularny kręcili na nim uczniowie miejskiego Zespołu Szkół Drogowo - Geodezyjnych im Augusta Witkowskiego. W ramach projektu "Polacy Nieprzeciętni" młodzi ludzie chcą opowiedzieć historię ostatnich dnia życia dominikanina Michała Czartoryskiego - osadzoną na tle Powstania Warszawskiego. W realizację filmu zaangażowali się uczniowie klas o różnych profilach, a w jednej z głównym ról wystąpił też wicedyrektor szkoły. Jak podkreślają, to dla nich przygoda, ale także bardzo interesująca lekcja historii.
2 miliardy metrów sześciennych gazu - taka jest szacowana zasobność złoża w Bystrowicach w powiecie jarosławskim. To kolejne złoże na Podkarpaciu odkryte przez spółkę Orlen Upstream, należącą do PKN Orlen.
Z wstępnych ustaleń wynika, że zalegający tam surowiec jest najwyższej jakości.
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podkreślił, że spółka chciałaby jak najszybciej doprowadzić do rozpoczęcia eksploatacji złoża w Bystrowicach. Atutem jest bliskie położenie gazociągu. Szacuje się, że rozpoczęcie wydobycia nastąpi w ciągu niespełna dwóch lat.
Polska w 2017 roku zużyła 17,7 miliardów metrów sześciennych gazu, wydobycie krajowe wyniosło niespełna 4 miliardy.
W ciągu kilku lat powinna powstać droga ekspresowa S-9 z Radomia do Rzeszowa. Plan budowy drogi szybkiego ruchu ogłosił dziś w Kolbuszowej marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Trasa szybkiego ruchu, bardzo potrzebna dla powiatu kolbuszowskiego i całego regionu - jest jednym z pięciu punktów w programie dla Podkarpacia premiera Morawieckiego. Zdaniem Marka Kuchcińskiego - budowa S-9 będzie zależeć od postępu realizacji Via Carpatii i finansowania jej przez Unię Europejską. Wówczas budżet państwa zaoszczędzone środki przeznaczy na budowę trasy z Radomia do Rzeszowa - powiedział Marek Kuchciński
Marszałek Sejmu odwiedził w Kolbuszowej szkoły zawodowe, w planach ma tez wizytę w powiatach stalowowolskim i niżańskim - w Radomyślu nad Sanem, Zaleszanach, Bojanowie, i Ulanowie.
Wcześniej złoży kwiaty pod pomnikami: Pomordowanych na Wschodzie i Ofiar Katastrofy Smoleńskiej oraz Górników poległych w stanie wojennym
Pięć pielęgniarek Szpitala Specjalistycznego w Sanoku rozpoczęło protest głodowy. Pielęgniarki będące w sporze zbiorowym z pracodawcą od czterech lat chcą spełnienia siedmiu postulatów, w tym podwyżki płac o 500 zł i corocznej waloryzacji o 15 proc. Jak mówią, mimo sporu obecna dyrekcja z nimi nie rozmawia a wybrały głodówkę, bo to forma protestu najmniej uciążliwa dla pacjentów. Gotowość do przystąpienia do protestu deklaruje kolejnych 60 pielęgniarek. Akcja prowadzona jest na korytarzu zlikwidowanego oddziału ginekologiczno -położniczego, aby nie zakłócać pracy szpitala.
Tymczasem dyrektor lecznicy jest do poniedziałku na zwolnieniu lekarskim, a starosta sanocki twierdzi, że cały czas z personelem szpitala trwały rozmowy - podpisywano protokoły rozbieżności a w międzyczasie pielęgniarki dostawały też obiecywane przez poprzedni rząd podwyżki.
W sanockim szpitalu specjalistycznym pracuje ponad 330 pielęgniarek, które wspierają swoje głodujące koleżanki.
