Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie

W łańcuckim szpitalu zmarła kobieta zakażona koronawirusem. Sanepid poinformował, że to była mieszkanka powiatu jarosławskiego. Poza tym jest 13 nowych przypadków koronawirusa na Podkarpaciu.

Wśród chorych - najwięcej bo 9 osób jest z powiatu jarosławskiego (w tym dwie kobiety starsza i w sile wieku oraz siedmiu mężczyzn – dwóch starszych, dwóch młodych, trzech w sile wieku (izolacje), kobieta w sile wieku z powiatu przeworskiego (izolacja), starsza kobieta z Przemyśla (hospitalizowana) i dwóch mężczyzn w sile wieku z powiatu stalowowolskiego (izolacja) i powiatu jasielskiego (izolacja).

Aktualnie hospitalizowanych jest 91 osób, 147 przebywa w  izolacji. Do tej pory na Podkarpaciu 393 osoby wyzdrowiały i odnotowano 51 zgonów. 

Ze statystyk wynika również, że do tej pory najmniej zakażeń - po 2 - zarejestrowano w powiecie bieszczadzkim i w Krośnie, najwięcej - 190 w  powiecie jarosławskim.  Najwięcej ozdrowieńców jest w powiecie tarnobrzeskim - 45; i również w powiecie tarnobrzeskim odnotowano najwięcej zgonów - 12. 

Więźniowie wrócili do pracy. Od czasu ogłoszenia epidemii koronawirusa nie wychodzili do pracy na zewnątrz. Teraz mogą wychodzić do przywięziennych zakładów i hal produkcyjnych w bezpośrednim sąsiedztwie jednostek penitencjarnych. Np. na terenie Ośrodka Doskonalenia Kadr Służby Więziennej w Olszanicy w powiecie leskim 15 skazanych zajmuje się pracami porządkowymi - informuje ppłk Adam Nieznajski komendant Ośrodka. Osadzeni podlegają reżimowi sanitarnemu. Podobnie, jak funkcjonariusze, którzy mają z nimi bezpośredni kontakt. Pracują w przyłbicach, maseczkach i rękawiczkach,  podlegają codziennemu pomiarowi temperatury, a autobus, którym są dowożeni do pracy jest ozonowany.

Więźniowie mogą też korzystać ze szkoleń zawodowych dla małych grup skazanych. Następnie, w porozumieniu z pracodawcami, przywrócone zostanie zatrudnienie zewnętrzne z zachowaniem reżimu sanitarnego. Ostatnim etapem będzie przywrócenie widzeń osadzonych z najbliższymi. Daty znoszenia kolejnych ograniczeń nie są jeszcze znane.

Zmniejszyły się zapasy kwi w Regionalnym  Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie. Powodem jest okres urlopowy – lokalni krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, ale też to, że szpitale zwiększyły zapotrzebowanie - tłumaczyła na naszej antenie Ewa Zawilińska dyrektorka Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Najpierw na  ponad 2 miesiące szpitale wstrzymały lub ograniczyły przyjęcia, a teraz  przyśpieszyły - ponieważ jest wielu pacjentów, którzy już dłużej nie mogą czekać na operacje. 

Zawsze najbardziej potrzebna jest krew z grup tak zwanych minusowych, ale konieczne są zapasy także pozostałych grup.

Doktor Ewa Zawilińska zachęca więc do oddawania krwi wszystkie osoby zdrowe, które mają co najmniej 18 lat i nie więcej niż 65. Można to zrobić w Regionalnym Centrum w Rzeszowie, ale też w 8 stacjach terenowych - w Dębicy, Jaśle, Krośnie, Leżajsku, Mielcu, Przemyślu, Sanoku, i Stalowej Woli.

Mobilny punkt poboru krwi w najbliższą sobotę będzie w Tryńczy, a w niedzielę zaparkuje na terenie stadniny Leśna Wola.  

Zaczęły się wakacje i na Podkarpaciu pojawiły się niedobory krwi. Pilnie potrzeba grup z RH ujemnym - "O"(zero) minus i B minus. Ale jak dodaje zastępca dyrektora d/s lecznictwa Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie Urszula Bzdek każda grupa w wakacje jest potrzebna.

Jest mniej dawców bo młodzież, która regularnie stanowi znacząca liczbę honorowych krwiodawców, podczas pandemii miała zdalne zajęcia i rzadziej oddawała ten cenny lek. Tymczasem szpitale powróciły do normalnej działalności, wykonywane są zabiegi operacyjne.

Krew można oddać w RCKK w Rzeszowie przy ulicy Wierzbowej 14, oraz w Terenowych Oddziałach znajdujących się w Stalowej Woli, Krośnie, Jaśle, Przemyślu, Leżajsku, Sanoku, Dębicy i Mielcu oraz podczas akcji wyjazdowych, których harmonogram jest na stronie www.rckk.rzeszow.pl

Caritas Polska włączyła się do akcji pomocowej na rzecz poszkodowanych wskutek nawałnic na Podkarpaciu. Uruchomiono specjalny numer  72 052. Wysyłając SMS należy w treści napisać: ULEWY. Koszt  2 zł 42 grosze. Każda taka wpłata przeznaczona zostanie na pomoc. 

Przedstawiciele Caritas diecezji rzeszowskiej i archidiecezji przemyskiej zaraz po kataklizmie odwiedzili miejsca nim dotknięte i poznawali potrzeby ludzi. W centrali tej organizacji uznano, że skala potrzeb jest ogromna i wymaga zwiększonej interwencji. Stąd zdecydowano się się na esemesową zbiórkę pieniędzy a ponadto w najbliższą niedzielę pieniądze na pomoc zbierane będą w kościołach. Wsparciem objętych ma zostać kilkaset rodzin.

Miliard pięćdziesiąt osiem milionów złotych tyle wyniosły dochody budżetu województwa w 2019 roku.

Najwięcej pieniędzy zostało przeznaczonych na inwestycje drogowe 328 milionów złotych. Dzięki nim powstała między innymi obwodnica Strzyżowa a także zostały ukończone wieloletnie zdania jak obwodnica Lubaczowa, Weryni i Kolbuszowej.

Sprawozdanie z wykonania zeszłorocznego budżetu zaprezentował dziś na zdalnym sejmiku marszałek Władysław Ortyl. Opozycja podkreślała, że niepokojąca jest stu milionowa nadwyżka która świadczy, że nie udało się zrealizować zaplanowanych inwestycji. 

 Za udzieleniem marszałkowi województwa i zarządowi absolutorium głosowało 25 radnych, czterech się wstrzymało. Cztery osoby nie wzięły udziału w głosowaniu. 

Marszałek wraz z zarządem otrzymał też votum zaufania. Głosowanie poprzedziła prezentacja Raportu o stanie województwa. To dokument który określa główne kierunki rozwoju regionu.

Po dwu godzinnej dyskusji za przyjęcie raportu o stanie województwa i udzieleniem votum zaufania marszałkowi i zarządowi głosowało 25 radnych, 5 było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.