Przemyślanka uwięziona we własnym mieszkaniu
Fot. Archiwum

74-latka przez kilka dni była uwięziona w swoim domu. Pomogli jej przemyscy policjanci. Jak się później okazało kobieta przewróciła się na podłogę, uszkodziła sobie nogę, nie mogła się ruszyć i wezwać pomocy.

Funkcjonariuszy zawiadomiła pracownica PCK, która nie miała kontaktu ze swoją podopieczną. 74-latka mieszka sama i z uwagi na swój wiek nie opuszcza mieszkania.

Policjanci przyjechali, ale nikt nie reagował na dzwonienie i wołanie. Wtedy zauważyli, że w oknie rusza się firanka. Przez okno weszli do domu, a na podłodze leżała starsza pani. Była przytomna, jednak osłabiona, dlatego trafiła do szpitala.

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Artykuły powiązane

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj