Pełne ręce roboty mają bieszczadzcy GOPR. Dziś dwukrotnie udzielali pomocy turystkom, które podczas wędrówki doznały złamania kończyn dolnych. 

Do wypadków doszło po południu w krótkich odstępach czasu, powyżej granicy lasu  na Połoninie Caryńskiej. Jak poinformował nas dyżurny GOPR w Sanoku Wojciech Pawul, pierwsza z kobiet została zniesiona przez ratowników do karetki, a po drugą udał się śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Obie trafiły do szpitala w Lesku.

W długi weekend bieszczadzcy GOPR-owcy uczestniczyli w 12 akacjach ratunkowych. Najczęściej turyści doznawali skręceń lub złamań kończyn, omdleń, było też podejrzenie o ukąszenie turysty przez żmije.

 

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Artykuły powiązane

  • 01 Lut, 2021
    Zimowe spotkanie motocyklistów
    Zimowe spotkanie motocyklistów
    W Wetlinie odbyło się pierwsze w Polsce zimowe spotkanie motocyklistów. Pojawili się nie tylko Polacy, ale też goście z Niemiec,...
  • 31 Sty, 2021
    Trudne warunki w górach
    Trudne warunki w górach
    Ratownicy bieszczadzkiej grupy GOPR odradzają wyjście na szlaki osobom bez doświadczenia i nieprzygotowanym.  Jak mówi ratownik Marek Paterek – Niezbędne są...
  • 30 Sty, 2021
    Śmiertelny wypadek przy pracy w Bieszczadach
    Śmiertelny wypadek przy pracy w Bieszczadach
    Śmiertelny wypadek przy wyrębie drzewa w lesie w pobliżu bieszczadzkiej miejscowości Rabe. Przed południem obcięty konar uderzył pilarza. Mężczyzna zginął....

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj