Rocznica śmierci płk. Iranka- Osmeckiego
Fot. By Lowdown

Legionista, działacz niepodległościowy, od 1944 roku szef wywiadu Komendy Głównej Armii Krajowej. 34 lata temu temu zmarł pochodzący z Pstrągowej koło Strzyżowa płk Kazimierz Iranek-Osmecki.

Jak mówi historyk Jerzy Majka, kierowany przez niego wywiad odnosił spore sukcesy. To m.in. pozyskanie dokładnych informacji na temat broni V-2 testowanej na poligonie w poddębickiej Bliźnie.

Iranek-Osmecki brał udział w Powstaniu Warszawskim, choć jako jeden z nielicznych oficerów nie był zwolennikiem jego wywołania. "Z jego wiedzy wynikało, że Niemcy nie opuszczą szybko Warszawy bo przygotowują kontruderzenie na prawy brzegu Wisły. Meldunek w tej sprawie dotarł do dowództwa później, dlatego przyjmuje się że decyzja o wybuchu Powstania była nieco przedwczesną " - wyjaśnia Jerzy Majka. Kazimierz Iranek - Osmecki zmarł 22 maja 1984 w Londynie.

Oceń ten artykuł
(1 głos)

Artykuły powiązane

  • 30 Gru, 2020
    Pierwsza odnowiona piwnica w Jaśliskach
    Pierwsza odnowiona piwnica w Jaśliskach
    W Jaśliskach w Beskidzie Niskim odnowiona została pierwsza z licznych w tym dawnym miasteczku zabytkowych piwnic. Samorząd ma nadzieję, że...
  • 18 Gru, 2020
    Strzyżów – modernizacja US
    Strzyżów – modernizacja US
    Panele fotowoltaiczne na dachu, a także docieplenie ścian zewnętrznych – to niektóre z prac budowlanych, jakie zostały wykonane w budynku...
  • 26 Lis, 2020
    Poszukiwania Bramy Sandomierskiej
    Poszukiwania Bramy Sandomierskiej
    Prawdopodobnie do marca przyszłego roku potrwają prace archeologiczne na ulicy Grunwaldzkiej w Rzeszowie. Rozpoczęły się początkiem tego tygodnia. Wykopy prowadzone...

1 komentarz

  • Paweł 22 Maj, 2018

    "Iranek-Osmecki brał udział w Powstaniu Warszawskim, choć jako jeden z nielicznych oficerów nie był zwolennikiem jego wywołania." Był to jeden z nielicznych rozsądnych i trzeźwo myślących ludzi w Komendzie Głównej Armii Krajowej i w przededniu powstania próbował zapobiec jego wybuchowi, wiedząc co się może stać. Ale był w mniejszości i reszta debili (bo inaczej ich określić nie można), którzy jako wojskowi zaczęli się bawić w politykę, kazała wywołać powstanie. W rezultacie nasza stolica została starta z powierzchni ziemi, a 200 tys. Polaków zapłaciło życiem za ten obłąkany rozkaz (w tym 90% to Bogu ducha winni cywile). Dziś "jastrząb" prący do powstania - Leopold Okulicki, ma ulicę w co drugim większym polskim mieście, o o pułkowniku Iranku-Osmeckim prawie nikt dziś nie pamięta (jego ulica jest w Rzeszowie i niewiele więcej przykładów potrafiłbym podać).

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj