Były proboszcz parafii w Lipie w powiecie stalowowolskim przyznał się do molestowania nieletnich - wynika z informacji przekazanych przez Prokuraturę Okręgową w Tarnobrzegu. Ksiądz przebywa w tymczasowym areszcie.
Śledczy postawili 57-letniemu Stanisławowi M. 4 zarzuty. Dotyczą one doprowadzenia małoletnich poniżej 15 roku życia do poddania się tzw. innej czynności seksualnej. Duchowny miał dopuścić się tych przestępstw w latach 2001-2018, kiedy to pełnił funkcję proboszcza parafii w Otroczu oraz Lipie.
Podejrzany początkowo twierdził, że jest niewinny. Dopiero na kolejnym przesłuchaniu przyznał się do zarzucanych mu czynów. Kapłanowi grozi od 2 do 12 lat więzienia.
Ksiądz Stanisław M. od kilkunastu lat mieszkał w Lipie. W kwietniu jeden z ministrantów z tamtejszej parafii poskarżył się, że był molestowany przez duchownego. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu. Doprowadziło ono do ustalenia, że pokrzywdzonych przez księdza było więcej małoletnich.
