Protest w przemyskim MZK
fot. Archiwum

Pracownicy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Przemyślu chcą więcej zarabiać. Prezes miejskiej spółki twierdzi, że firmy nie stać na 300 złotowe podwyżki. Proponuje dla każdego po 100 zł.

W przemyskim MZK trwa akcja protestacyjna. Zakład jest oflagowany, na autobusach są plakaty z informacją o prowadzonej akcji. Prezes przemyskiego MZK Alicja Chuchra powiedziała nam, że spółka jest w złej kondycji finansowej, ponieważ miasto przekazuje na transport publiczny zbyt mało pieniędzy. Wiceprezydent Przemyśla Grzegorz Hajder twierdzi, że powodem jest wadliwy system wyliczania rekompensaty, za wykonane usługi. Deklaruje, że się to zmieni, ale w przyszłym roku.

Pracownicy przemyskiego MZK uważają, że ich zarobki są na skandalicznie niskim poziomie. Kierowcy i mechanicy z kilkudziesięcioletnim stażem dostają na rękę około 2.200 zł.

 

Oceń ten artykuł
(5 głosów)

Artykuły powiązane

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj