Stare tory "ciągle mogą"
fot. Marek Cynkar

Z Przemyśla 2 drezynami oraz specjalnym pociągiem ratownictwa technicznego do Niżankowic na Ukrainie dotarli w samo południe działacze Stowarzyszenia Linia 102 w obecności przedstawicieli władz samorządowych szczebla gminnego i wojewódzkiego.

Był to pierwszy od 1994 roku przejazd ciężkiego pociągu na tym odcinku odkąd zlikwidowano regularne połączenie kolejowe Przemyśl - Zagórz.

Celem dzisiejszego przejazdu było udowodnienie, że przez stare tory mogą przejeżdżać obecnie nie tylko drezyny, ale ciężkie pociągi pasażerskie. Wpisywał się w ten przejazd także lobbing na rzecz uruchomienia stałego połączenia na tej trasie - nawet kilka razy dziennie.

W opinii, uczestniczącego w przejeździe Piotra Pilcha - wicemarszałka województwa podkarpackiego będzie to możliwe. Kilka dni temu zarząd województwa podjął decyzję o wpisaniu linii 102 jako jeden z priorytetów województwa. Po stronie ukraińskiej jest także duża przychylność i zaangażowanie.

Te ambitne plany nie byłyby do zrealizowania gdyby nie oddolna inicjatywa i determinacja działaczy Stowarzyszenia Linia 102. W 2016 roku w ramach akcji SIEKIEREZADA oczyścili torowisko z drzew i krzewów. Witani byli dziś ciepło przez mieszkańców ukraińskich Niżankowic .

Oceń ten artykuł
(7 głosów)

Artykuły powiązane

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj