Dzwony kościelne, bicie bębnów, wystrzały petard oznajmiają do dziś Zmartwychwstanie Chrystusa. W dawnych czasach na Podkarpaciu wykorzystywano do tego również moździerze i proch z niewypałów wojennych, karbid oraz inne głośne urządzenia strzelnicze domowej roboty.

Józef Ciołkosz z Wielopola Skrzyńskiego w powiecie ropczycko-sędziszowskim, pamięta że w jego miejscowości strzelano z moździerza. Prawdopodobnie była to pozostałość z I wojny światowej. Obsługiwał go jeden z mieszkańców, ale został ranny i za czasów "komuny" moździerz zabrano. Potem używano tzw. kluczy na siarkę z zapałek. Choć nie używa się już takich "wynalazków" to tradycja strzelania na wiwat w Wielkanoc żywa jest do dziś w całym województwie.

Oceń ten artykuł
(1 głos)

Artykuły powiązane

  • 23 Sty, 2021
    Tablica pamiątkowa Karola Olszewskiego
    Tablica pamiątkowa Karola Olszewskiego
    W Szkole Podstawowej w Broniszowie w powiecie ropczycko-sędziszowskim odsłonięto Tablicę Pamięci, poświęconą urodzonemu w tej miejscowości patronowi szkoły Karolowi Olszewskiemu....
  • 22 Sty, 2021
    100 mln złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych
    100 mln złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych
    Do 2022 roku zostaną wyremontowane wszystkie drogi wojewódzkie, zniszczone w ubiegłym roku, podczas czerwcowej powodzi. Na ten cel województwo podkarpackie...
  • 18 Sty, 2021
    Drogi na Podkarpaciu
    Drogi na Podkarpaciu
    Zróżnicowanych warunków muszą spodziewać się kierowcy przemierzający nasz region – wynika z komunikatu Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Najwięcej utrudnień napotkamy w Beskidzie i...

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj