Trzy przypadki posiadania przez cudzoziemców podrobionych dokumentów - tylko w ciągu jednego dnia ujawnili funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Na drogowym przejściu granicznym w Medyce do odprawy, zgłosił się 36-letni Ukrainiec, który chciał wyjechać z Polski. Okazało się, że przedstawiony przez niego dowód rejestracyjny pojazdu figuruje w europejskich bazach danych jako kradziony. Mężczyzna został zatrzymany i przekazany Policji.
Z kolei pogranicznicy z Placówki w Horyńcu-Zdroju zatrzymali do kontroli drogowej innego obywatela Ukrainy z fałszywym prawem jazdy. Grozi mu za to grzywna, ograniczenie wolności lub od 3 miesięcy do lat 5 więzienia.
Kilka godzin później na przejściu granicznym w Korczowej podrobionym prawem jazdy posługiwał się obywatel Portugalii. Dobrowolnie poddał się karze pół roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem kary na rok.