Po interwencjach ze strony miłośników historii oraz dziennikarzy władze miasta Przemyśla podjęły decyzję o zabezpieczeniu przed ewentualną katastrofą budowlaną unikatowego zabytku: akweduktu wodnego wybudowanego na modłę rzymską w 1887 roku.
Jest wciąż czynny ale dewastują go chuligani. W opinii przewodników turystycznych, którzy także podnieśli alarm, uszkodzenie jego nadbudowy i odsłonięcie rury może doprowadzić do jego zalania, a następnie zawalenia się.
Julia Olech-Nowak Miejski Konserwator Zabytków przyznaje, że akwedukt jest w nie najlepszym stanie, obiecuje jego zabezpieczenie w pilnym trybie i zapowiada opracowanie planu rewitalizacji.
Obiekt usytuowany jest przy ulicy Stanisława Augusta w Przemyślu. Składa się z trzech elementów. Najwyżej zlokalizowane zostało ujęcie wody z podziemnych studzien, w środkowym biegu akwedukt rzymski, w dolnym zaś umiejscowiono odmulacz wraz z odstojnikiem.
Do niedawna akwedukt zasilał wodą jednostkę wojskową i szpital miejski. W opinii znawców tematu w każdej chwili mógłby zostać wykorzystany do zasilania części sieci wodociągowej miasta w jakiejś awaryjnej sytuacji.