Trwa gaszenie poszycia torfowego po pożarze lasu w miejscowości Obojna w powiecie stalowowolskim. Ogień pojawił się pięć dni temu i strawił około 50 hektarów lasu.

Jak poinformował rzecznik podkarpackich strażaków brygadier Marcin Betleja gaszenie torfowisk jest bardzo trudne. Torfy mogą mieć do kilkunastu metrów grubości. Ten pożar nie pali się ogniem otwartym, ale się tli i w każdej chwili może wybuchnąć i przejść w niespaloną jeszcze część lasu. Dlatego strażacy cały czas są obecni, próbują dogasić, wlać w torfowisko jak najwięcej wody, tak aby pozbyć się zarzewia. 

Od początku kwietnia podkarpaccy strażacy gasili 140 pożarów w lasach, spłonęło ponad 200 hektarów ściółki, poszycia i młodników. Jak dodał brygadier Betleja główną przyczyną pojawienia się ognia jest nieostrożność ludzi i podpalenia np. suchych traw i nieużytków. Tylko w tym miesiącu do takich pożarów strażacy wyjeżdżali tysiąc trzysta razy. Zdewastowanych zostało 650 hektarów ziemi.

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Artykuły powiązane

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj