Żołnierze Obrony Terytorialnej w Dębicy i Jarosławiu zaprzysiężeni
Fot. Anna Kutrzeba, Zygmunt Siorek

Ponad 360 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej z 3. Podkarpackiej Brygady OT złożyło dziś w Dębicy i Jarosławiu przysięgę wojskową. W obu uroczystościach uczestniczył wiceminister obrony narodowej Michał Dworczyk, który odczytał m.in. odezwy skierowane do jej uczestników przez ministra obrony Antoniego Macierewicza.

Jak napisał szef MON w liście skierowanym do żołnierzy z Dębicy, składając przysięgę ochotnicy rozpoczynają wykonywanie żołnierskich zadań związanych z zapewnieniem krajowi niepodległości i suwerenności, a społeczeństwu - bezpieczeństwa i pokoju.

Z kolei zwracając się do żołnierzy w Jarosławiu minister Dworczyk mówił, że dzień przysięgi zapada w pamięć do końca życia. "Przysięga wojskowa to jednak nie tylko wspomnienie i wzruszenie, to przede wszystkim zobowiązanie podjęte do końca życia do służby Ojczyźnie, Bogu i narodowi" - dodał wiceminister obrony narodowej.

W trakcie obu uroczystości 12 żołnierzy podkarpackiej OT zostało wyróżnionych listami gratulacyjnymi, a kilkunastu rodziców ochotników otrzymało przyznane decyzją szefa MON medale "Za zasługi dla obronności kraju".

Uroczystości w Dębicy i Jarosławiu zakończyły defilady żołnierzy 3. Podkarpackiej Brygady OT.

Żołnierze składający dziś przysięgę, przeszli wcześniej szkolenie na poligonie w Nowej Dębie. Podkarpacka Brygada OT liczy obecnie 1500 żołnierzy terytorialnej służby wojskowej. Według dowództwa jednostki stanowi to 42 procent jej stanu osobowego, najbliższym zamierzeniem jest osiągnięcie do końca roku stanu 80 procent ukompletowania. Docelowo 3. Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej ma liczyć ponad 4000 tysiące żołnierzy.

Oceń ten artykuł
(8 głosów)

Artykuły powiązane

2 komentarzy

  • Max 17 Lip, 2017

    Tworzymy OT która na nowoczesnym polu walki jest mięsem armatnim, zginie (lub ucieknie) w pierwszych godzinach. A tworzy się ją kosztem regularnej armii która pozbawiona jest sprzętu, helikopterów, samolotów, czołgów - bo wszystkie pieniądze idą na OT. I będziemy jak w 39tym na koniach atakować czołgi - pomimo butnych zapewnień, że nie oddamy ani guzika.

  • Wedun 16 Lip, 2017

    Na początku mojego komentarza zadam jedno tylko pytanie przed kim mamy się bronić czy prze "wiatrakami " czy przed wyimaginowanym wrogiem.? Nie dość że wydajemy na kościół 2 mld zł rocznie to jeszcze marnujemy pieniądze formują wojsko do obrony przed " wiatrakami " uważam, że jest chore. Zamiast za te pieniądze coś dobrego zrobić to je wyrzuca się w błoto. Rosja też się zbroiła że walczyć imperialistyczną Ameryką, kiedy wszyscy redukowali swoje armie Rosja Radziecka zbroiła się. Podobnie my teraz to robimy kiedy Szwajcaria nie ma regularnej armii Kostaryka w ogóle nie posiada WOJSKA TYLKO tzw. POLICJĘ PARAMILITARNĄ A my jak ci idioci zbroimy się.

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj