Nie jest łatwo rozmawiać z osobami, które są śmiertelnie chore lub mają w rodzinie takie osoby. Zdaniem psycholog Agnieszki Jankowskiej-Rachel z Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci, najlepiej jest zapytać o to, czego dana osoba od nas oczekuje i zaakceptować wszelkie możliwe odpowiedzi. Być może taka osoba będzie chciała być sama - wtedy warto dać jej znać, że przyjaciele są w pobliżu i że w każdej chwili mogą się z nią spotkać i wysłuchać.
Reakcje na chorobę śmiertelną u osoby bliskiej są bardzo różne i zależą od wcześniejszych doświadczeń oraz gotowości na pogodzenie się z przemijalnością życia.
Agnieszka Jankowska-Rachel mówi, że niezwykle trudno zaakceptować jest śmierć dziecka, ale też każdej innej osoby, z którą było się mocno związanym. Śmierć bliskiej osoby to mierzenie się z nieodwracalnością i poczuciem pustki.
Zdaniem naszego gościa święta Wielkiej Nocy to czas, kiedy wiele osób może próbować konfrontować się ze świadomością, że cierpienie i śmierć są częścią życia. Nie można od tych zjawisk się odwrócić i udawać, że one nie istnieją.