Protest w sprawie inwestycji telekomunikacyjnej
Fot.M.Iwanicka

Mieszkańców Stobiernej w podrzeszowskiej gminie Trzebownisko  podzieliła sprawa budowy stacji bazowej telefonii cyfrowej. Przeciwko tej inwestycji protestują ci, których domy będą się znajdować w bliskim sąsiedztwie masztu . Obawiają się o swoje zdrowie, twierdzą również, że to obniży wartość ich działek. Budowy masztu chcą ci, którzy mają problem z zasięgiem w telefonie i dostępem do internetu.
Operator telefonii komórkowej zwrócił się już do urzędu gminy o wydanie decyzji dla lokalizacji  stacji. Wójt gminy Lesław Kuźniar  powiedział, że otrzymał komplet dokumentów, dlatego  wyda pozytywną decyzję, ale mieszkańcy mogą się od niej odwołać. To spowoduje wstrzymanie  budowy stacji.
W związku z protestami wójt  chce zorganizować spotkanie z przedstawicielem operatora, by rozważył  nową lokalizację dla wieży transmisyjnej. Na razie operator utrzymuje, że interesuje go  tylko to miejsce, które wskazał w dokumentach złożonych w gminie.

Oceń ten artykuł
(2 głosów)

Artykuły powiązane

  • 23 Sty, 2021
    Fotoradary w Rzeszowie
    Fotoradary w Rzeszowie
    Na Rzeszowskich skrzyżowaniach pojawią się fotoradary. Stolica Podkarpacia znalazła się na liście 18 polskich miast w których na najniebezpieczniejszych skrzyżowaniach pojawiąsię fotoradary....
  • 19 Sty, 2021
    Dojrzałość – wystawa Muzeum Rzemiosła w Krośnie
    Dojrzałość – wystawa Muzeum Rzemiosła w Krośnie
    Fotografie, sprzęty gospodarstwa domowego, wyposażenie restauracji, warsztatu krawieckiego, a także zaimprowizowany piknik w plenerze. To niektóre elementy wystawy „Dojrzałość” prezentowanej...
  • 18 Sty, 2021
    Dojrzałość – wystawa Muzeum Rzemiosła w Krośnie
    Dojrzałość – wystawa Muzeum Rzemiosła w Krośnie
    Fotografie, sprzęty gospodarstwa domowego, wyposażenie restauracji, warsztatu krawieckiego, a także zaimprowizowany piknik w plenerze. To niektóre elementy wystawy „Dojrzałość” prezentowanej...

11 komentarzy

  • moherowy ninja 24 Kwi, 2017

    Idźcie oprotestować wszystkie radiowo telewizyjne centra nadawcze w Polsce. Tam w eter wypluwane są setki kilowatów i nikt nie płacze. Duże centrum nadawcze potrafi łącznie pluć mocą nawet 1 Megawata czyli 1000 kilowatów czyli 1000000Watów, a pod masztem dziesiątki domów od wielu lat, ale wielkie halo jest o kilkadziesiąt watów komórkowych. Na miejscu operatora tam gdzie oprotestowano lokalizacją to bym na najbliższych BTS-ach przekręcał sektory anten w kierunkach przeciwnych do konfliktowego rejonu, tak aby w danym rejonie zrobiła się kompletna cisza radiowa. Wnet by na kolanach przyszli błagając o odkręcenie kurka radiowego.

  • expert 24 Kwi, 2017

    W Polsce takie akcje protestacyjne bazują na zwykłym nieuctwie i zidioceniu protestujących. Skąd się to bierze? Z braku wykształcenia, ze ślepej wiary pseudo-ekspertom, z czerpania "wiedzy" o promieniowaniu elektromagnetycznym z telewizji, nota bene RTCN-y DVB-T protestującym nieukom nie przeszkadzają, a nadaje się tam z mocami SETEK KILOWATÓW. Podobnie ze stacjami radiowymi UKF pracującymi z modulacją FM - moce dochodzą do 120kW (120 000 W !). Mało, instalacje elektryczne w ich mieszkaniach promieniują ale im nie przeszkadzają (bo nie widzą kabli w ścianach, a BTS-a widzą), domowe sieci wifi o parametrach wyssanych z palca chińskich producentów też im nie przeszkadzają (a promieniują u nich w mieszkaniu całą dobę). Linie WN 110kV, 220kV i wyżej też im nie przeszkadzają bo nie mają pojęcia o skali natężeń pola. Ale przyjdzie nawiedzony "ekspert" i powie: Widzicie tego BTS-a? (swoją drogą nazywanie stacji bazowej BTS-em jest nieprawidłowe). On was zabije! I tak to właśnie działa.... Zaczyna się nakręcanie.... Gdyby się wszyscy "sprzeciwiali" tak jak pieniacze ze Stobiernej, to Polska byłaby pustynią-wyspą bez telefonii komórkowej, bez prądu (brak linii przesyłowych WN) - wieczory przy świeczkach, bez internetu, radia i TV, itp., itd... Był już kiedyś taki jeden, któren zapowiadał, że "nie będzie niczego". Ps. Gwoli ścisłości, moce stacji bazowych nodeB instalowanych w Polsce najczęściej wahają się w przedziale 10 – 40 W.

  • Orange Fan 24 Kwi, 2017

    Blokujecie, blokujecie sprzęt pójdzie w inne lokalizacje, zapraszamy ORANGE w inne części Podkarpacia!

  • Pascal 24 Kwi, 2017

    Ciemnota i tyle. Ich komórki sieją mocniej niż ten przekaźnik. A im dalej przekaźnik - 8 km jak radzi mieszkanka (śmiech na sali, jak będzie działać internet z przekaźnika oddalonego o 8km) - tym mocniej będą nadawać telefony przy uchu aby dobić do stacji bazowej, ba wejdą na maksymalną moc. Cóż, PAniusia po gimnazjum, która na fizyce nie bardzo uważała, bierze się teraz za doradzanie.

  • palacz w kotłowni 24 Kwi, 2017

    Oczadziali? Nie chcą nadajnika, niech nadają znaki dymne - w końcu piece opalane plastikiem i śmieciami mają dostosowane do tego rodzaju komunikacji ;)

  • Uganda umysłowa... 24 Kwi, 2017

    A później płacz na forach jaka to sieć Orange dziadostwo - zasięgu nie ma, internet wolno chodzi zacina, haha

  • Hose 24 Kwi, 2017

    Tak jest ze wszystkim: chcemy autostrad, elektrowni jądrowych, wiatraków, hipermarketów, zasięgu komórek, ale niczego z tego nie chcemy przy swoim domu.

  • ciekawski 19 Kwi, 2017

    Do Pani najgłośniej krzyczącej w reportażu: czy Pani i Pani dzieci nie używają smartfonów i routera WiFi, załączonego całą dobę i siejącego po chałupie mikrofalami? Mikrofalówki też Pani nie używa ani płyty indukcyjnej?

  • nie rozumiem ludzi 19 Kwi, 2017

    Nie rozumiem ludzi. Mają zapewne Wi-Fi w domu siejące całą dobę, które znacznie bardziej promieniuje niż nadajnik sieci komórkowej obok. Do tego bezprzewodowa komunikacja między smartfonami a telewizorami, zestawami audio, słuchawki bluetooth - i to jakoś nikomu nie przeszkadza? Zapewne grilla opalanego plastikowym węglem drzewnym z Biedrony też nie używają? Papierosów nie palą? Chemią z marketów dzieci i siebie nie faszerują? ...

  • wiok ze wsi 19 Kwi, 2017

    Stacji bazowych nie chcą, ale gadać i smarować paluchami po srajfonach to chcą. Każdy kto blokuje stację bazową powinien dostawać dożywotni zakaz korzystania z komórki. W Rzeszowie już 500m do bazy jest kosmicznym wyczynem zasięgu radiowego, a oni tu radzą, żeby przenieść nadajnik ... 8km.

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj