W Markowej rozpoczynają się 3 dniowe obchody Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Z ustaleń historyków rzeszowskiego oddziału IPN wynika, że przed wojną w Markowej mieszkało 120 Żydów, wojnę przeżyło 21 osób. W znacznej mierze dzięki rodzinom, które w swoich domach ukrywały Żydów, ale mieszkańcy Markowej także dostarczali żywność tym, którzy ukrywali się poza wsią - powiedziała na naszej antenie dyrektor muzeum im. Rodziny Ulmów.
Podczas wojny, na Podkarpaciu ponad 1100 osób było zaangażowanych w pomoc Żydom, za co ponad 100 osób straciło życie - dodała Anna Stróż-Pawłowska.
3 dniowe obchody rozpocznie akademia szkolna połączona z rozstrzygnięciem konkursu plastycznego "Rodzina Ulmów z Markowej. Historia, która inspiruje". W sobotę o 15 tej odbędzie się premiera reportażu Polskiego Radia Rzeszów "Bejt znaczy dom". To historia rodziny Szylarów, która ukrywała 6 osobową rodzinę Żydowską. Następnie będzie koncert Kwartetu Śląskiego.
Główne uroczystości rozpoczną się w niedzielę o godzinie 11:00. W kościele parafialnym zostanie odprawiona msza św, później przy Muzeum im. Ulmów, na Ścianie Pamięci zostanie odsłonięta tablica z nazwiskami Polaków ratujących Żydów. Zostaną także wręczone odznaczenia państwowe nadane przez Prezydenta RP.
O 17:00 w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Markowej zostanie pokazany spektakl "Sprawiedliwi. Historia Rodziny Ulmów", w wykonaniu Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie.
Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką przypada 24 marca. Jest to święto państwowe. Wybór daty nawiązuje do dnia, w którym Niemcy w 1944 r. zamordowali w Markowej rodzinę Ulmów - Józefa i Wiktorię oraz ich dzieci wraz ukrywającymi się u nich Żydami.