Krzysztof Kaszuba o wzroście płacy minimalnej
Fot. jj

Podwyżka minimalnej płacy w Polsce do 2 600 złotych brutto obejmie co 10 Polaka. Jednak 1850 zł. na rękę to niewiele zważywszy, że niektórzy posłowie twierdzą, iż nie mogą się utrzymać za 6 czy 9 tys. skomentował z sarkazmem dr Krzysztof Kaszuba prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w Rzeszowie.

Gość Polskiego Radia Rzeszów zwrócił uwagę na inny aspekt podwyżek - funkcjonowanie tzw. szarej strefy. Wielu przedsiębiorców płaci pracownikom minimalne pensje i dodatkowe kwoty do ręki jeśli pracownik wykonana zadanie lub transakcja jest korzystna dla przedsiębiorstwa.

Dr Kaszuba podkreślił, że na Podkarpaciu wciąż utrzymują się najniższe płace w Polsce. Jeśli przeciętna płaca w kraju wynosi prawie 5 ty.300 złotych, w naszym regionie jest niższa o ok 900 złotych. Tymczasem pod względem dynamiki wzrostu PKB - region przoduje w kraju.

Dra Krzysztofa Kaszubę nie dziwi podwyżka akcyzy na alkohol i papierosy. Rząd nie ukrywa, że w ten sposób pokrywa deficyt. To zdaniem ekonomisty jest uczciwe, bo akcyza ostatnio nie rosła, w przeciwieństwie do PKB i płac. 

Ekonomista dodaje, że prawdopodobne rządowi uda się w tym roku zbilansować budżet na zero. Ale, zdaniem dr Kaszuby, to nie wystarczy bo kilkunastu krajom Europy w tym m.in Czechom udało się uzyskać większe dochody niż wydatki i nasz kraj powinien dążyć do takiego stanu. 

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Artykuły powiązane

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj