Utwór jest czwartym singlem promującym najnowszą, jubileuszową płytę Anny Jurksztowicz „Jestem taka sama”. Płyta ukazała się 4 września, a przygotowana została z okazji 35-lecia pracy twórczej artystki stanowiąc syntezę jej muzycznych poszukiwań łączących pop i nastrojowe melodie.  

„Migam się” to zabawna piosenka o rezygnacji z bycia obecną we wszystkich miejscach na raz, rezygnacji z obowiązujących trendów życia współczesnej kobiety zachowującej pogodę ducha. To świetna muzyczna propozycja na dobry początek dnia, na początek weekendu, dopasowana do playlist typu: „Rozgrzej się i odpocznij” albo „Miej czas dla siebie”. Do piosenki powstał teledysk wyreżyserowany przez Olgę Czyżykiewicz. 

Singiel „Migam się”
Wykonanie: Anna Jurksztowicz
Muzyka: Krzysztof Napiórkowski
Słowa: Michał Zabłocki 

Muzycy: 
Krzysztof Napiórkowski – piano
Marek Napiórkowski – gitara
Robert Kubiszyn – bas
Paweł Dobrowolski – perkusja
Maciej Sikała – saksofon

Mieszkańcy Iwli koło Dukli, oraz sąsiednich miejscowości protestują przeciwko budowie kamieniołomu. 27 stycznia kilkadziesiąt osób wybrało się na legalny, jak podkreślali spacer aby wyrazić swoje oburzenie i spotkać się z władzami gminy. Ich zdaniem kopalnia odkrywkowa oszpeci okolicę i pozbawi ją walorów turystycznych a prace wydobywcze uniemożliwią normalne funkcjonowanie w Iwli i pobliskich miejscowościach. Podkreślali też, że kwestia inwestycji nie była z nimi konsultowana. 

W "Sprawie w toku" wysłuchaliśmy argumentów mieszkańców, wypowiedział się także inwestor i władze gminy. Audycję prowadziła Bernadeta Szczypta.

{mp3}podcast/sprawa-w-toku/01_02_Sprawa_w_toku1kamieniolom_w_Iwli|Reportaż Bernadety Szczypty z protestu w Iwli.{/mp3}

{mp3}podcast/sprawa-w-toku/01_02_Sprawa_w_toku2|Rozmowa z Jerzym Grabosiem prezesem Przedsiębiorstwa Produkcji Kruszywa i Usług Geologicznych KRUSZGEO SA w Rzeszowie, burmistrzem Dukli Andrzejem Bytnarem oraz Waldemarem Jurusikiem ze Stowarzyszenia Na Rzecz Praworządności i Ochrony Środowiska z siedzibą w Nowym Żmigrodzie.{/mp3}

{mp3}podcast/sprawa-w-toku/01_02_Sprawa_w_toku3|Rozmowa z niedoszłą mieszkanką Iwli Agnieszką Dragan, burmistrzem Dukli Andrzejem Bytnarem oraz Waldemarem Jurusikiem ze Stowarzyszenia Na Rzecz Praworządności i Ochrony Środowiska z siedzibą w Nowym Żmigrodzie.{/mp3}

Na odcinku drogi krajowej nr 94 Pilzno - Dębica w miejscowości Parkosz zderzyły się dwa samochody osobowe, pas w kierunku Pilzna jest zablokowany. Nikt nie został ranny. 

Samochody ciężarowe czekają, samochody osobowe kierowane są na objazd. Utrudnienia potrwają ok. 1 h.

Nauka nigdy nie była dziedziną, w którą w Polsce z ochotą inwestowano. Pieniędzy wciąż brakuje, kiedyś ostatnie lata przyniosły zmiany, które otworzyły kilka furtek dla naukowców. 

Do grona tych, którzy wspierają naukowców dołączyło Podkarpackie Centrum Innowacji, które tym razem sfinansuje 63 projekty badawczo-rozwojowe. W porównaniu do ubiegłego roku – to jest 38 projektów więcej. Każdy z zespołów otrzyma na tym pierwszym etapie badań, dofinansowanie w przedziale od 40 tys. do 200 tys. zł. 

A czym się interesują rzeszowscy naukowcy, czyli jakie projekty zgłosili do tego konkursu – o to na początek Agnieszka Lipska zapytała Krzysztofa Borowicza, dyrektora ds. rozwoju technologii w Podkarpackim Centrum Innowacji.

Goście Polskiego Radia Rzeszów pozytywnie oceniają luzowanie obostrzeń. Od dziś wszyscy zrobimy zakupy w godzinach od 10 do 12, nie tylko seniorzy; zostały otwarte sklepy w centrach handlowych i niektóre instytucje kultury, tj. muzea i galerie sztuki. Szef Ludowców na Podkarpaciu mówi, że to mały krok w dobrym kierunku.  Jego zdaniem należy otworzyć również stoki narciarskie, gdzie przy zachowaniu obostrzeń nie ma zagrożenia epidemiologicznego.  Ta branża ponosi ogromne straty w sezonie.

Poseł Jerzy Paul z Prawa i Sprawiedliwości mówi, że, w ten sposób powoli próbujemy wracać do normalności. – Wszystkie dziedziny gospodarcze, w których będzie można zachować dystans i nosić maseczkę, będą wracały do normalnego życia. 

Pytany o pomoc przedsiębiorcom dodał, że rząd przyznaje pieniądze na utrzymanie pracowników i bieżące wydatki np. opłaty. Dotacje nie pokrywają straconych przychodów. Jerzy Paul ma nadzieję, że już za kilka tygodni sytuacja wróci do stanu sprzed epidemii. Poseł  Mieczysław Kasprzak proponuje w tej kwestii porozmawiać z restauratorami, których lockdown obowiązuje do 14 lutego. Jak mówi, za kilka tygodni może ich już nie być.