Relacje dźwiękowe
To była ostatnia droga naszego przyjaciela i dziennikarza. Wczoraj (poniedziałek, 20.01) rodzina, przyjaciele i słuchacze pożegnali Rafała Potockiego, który spoczął na cmentarzu Wilkowyja w Rzeszowie.
Rafał był niestrudzonym wędrowcem. Opowiadał o Podkarpaciu i świecie przez pryzmat ludzi, szczególnie tych, którzy wybrali swoją własną drogę, często rzucając wszystko i wyjeżdżając w Bieszczady albo na Roztocze.
Kochał książki i muzykę - animatorów kultury gościł w swojej niedzielnej audycji: "Ulica Kulturalna". W naszym archiwum mamy wiele godzin jego nagrań. Tam jest jego głos, a on w naszej pamięci.
Rafał zmarł 16 sierpnia, we wrześniu skończyłby 47 lat.
{mp3}podcast/inne/17_15_15_Wspomnienie_Rafal|Choć ciężko mówi się o Rafale w czasie przeszłym, posłuchajcie Państwo jak wspominają Go nasze radiowe koleżanki i koledzy{/mp3}
{mp3}podcast/inne/Rafal_sluchacze|Kondolencje od słuchaczy{/mp3}
Prokuratura oskarża 32-letniego Jakuba R. mieszkańca powiatu brzozowskiego o spowodowanie wypadku śmiertelnego. Pod kołami tira, który prowadził, na początku kwietnia zginęła licealistka z Krosna. Dziewczyna jechała do szkoły po oznakowanej drodze rowerowej. Do wypadku doszło, gdy w ulicę Tysiąclecia skręcił tir z naczepą.
Z opinii biegłego wynika, że kierowca prowadził samochód z nadmierną prędkością i nie zauważył dziewczyny. Nie ustąpił jej pierwszeństwa przejazdu. Rowerzystka uderzyła w bok ciągnika siodłowego, zmarła w wyniku poniesionych obrażeń.
Biegły uznał również, że do wypadku mogła się przyczynić także poszkodowana, ponieważ nie zachowała szczególnej ostrożności, co jest obowiązkiem wszystkich użytkowników ruchu drogowego.
32-letni Jakub R. mieszkaniec powiatu brzozowskiego nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Praca, koszty energii, a także pośrednicy mają największy wpływ na wzrost cen - uważa dr Krzysztof Kaszuba ekonomista Rzeszowskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w Rzeszowie. Susza jest przejściowym elementem zwyżki cen produktów żywnościowych. Nasz gość podkreśla, że oprócz pieczywa odczujemy także w portfelach wzrost cen nabiału i mięsa. Natomiast już teraz odczuwamy duży spadek cen cukru, co ma związek między innymi ze zmianami nawyków żywieniowych ludzi.
Zdaniem rzeszowskiego ekonomisty nie ma jednak obaw o zastopowanie wzrostu gospodarczego poprzez ograniczenie konsumpcji Polaków. Na rynek dochodowy ludzi wpływają bowiem duże środki finansowe z programów 500 plus czy 300 plus i one są gwarantem dalszej konsumpcji Polaków .
Około godz. 7:00 w Rzeszowie na ulicy Warszawskiej doszło do zderzenia Forda z Suzuki Vitara. Suzuki dachowało, na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Zablokowany jest jeden pas ruchu w kierunku Głogowa Małopolskiego.
Zaś około 8:00 w Jarosławiu na ulicy Krakowskiej kierowca ciągnika rolniczego z przyczepami ze zbożem stracił panowanie nad pojazdem i wjechał przez żywopłot na prywatną posesję. Kierujący nim mężczyzna został lekko ranny. Ruch na tym odcinku krajowej drogi nr 94 odbywa się wahadłowo.
Wokalistka Kinga Suchora Knap w Przemyskiej Bibliotece Publicznej uczy poprawnego śpiewu. Prowadzone przez nią warsztaty wokalne przyciągnęły dużo dzieci marzących o wokalnej karierze. Są wśród nich także dzieci nie wiążące przyszłości ze śpiewaniem. Na warsztatach uczą się odpowiedniego używania przepony, artykulacji i dykcji.
W opinii wokalistki prowadzącej zajęcia ważny jest dobór odpowiedniego repertuaru dostosowanego do możliwości wokalnych. Sporo czasu poświęca na omawianiu co kto powinien śpiewać.
Najwyższą nagrodę czyli Dużą Spinkę Góralską zdobyła na festiwalu folklorystycznym "Sabałowe Bajania" w Bukowinie Tatrzańskiej Lasowiaczka z gminy Baranów Sandomierski.
Barbara Sroczyńska zachwyciła jurorów gawędą o gusłach odprawianych przy narodzinach dziecka.
Drugie miejsce w kategorii solistów młodzieżowych wywalczyła Aleksandra Solarska, a kolejna Lasowiaczka Zofia Wydro została wyróżniona za "przyśpiwki weselne".
W tegorocznej 52. edycji festiwalu brało udział około pół tysiąca gawędziarzy, instrumentalistów i śpiewaków ludowych z całej Polski oraz folkloryści z Chicago i Słowacji.
Zespół Obrzędowy z Baranowa Sandomierskiego funkcjonuje od 42 lat i jak podkreślają same Lasowiaczki, z każdego festiwalu w Bukowinie wracają z nagrodami. Te najbardziej prestiżowe wielokrotnie zdobywała również nie żyjąca od dwóch lat legendarna Babcia Hania, czyli Anna Rzeszut.