Relacje dźwiękowe
Od jutra do niedzieli będzie trwać w Rzeszowie festiwal "W samo południe. Fred Zinnemann wraca do Rzeszowa.".
Jest on poświęcony wybitnemu hollywoodzkiemu reżyserowi który urodził się w stolicy Podkarpacia 111 lat temu. Przez wiele lat ten fakt był nieznany. Bo w oficjalnych dokumentach jako miejsce urodzenia był podawany Wiedeń. Całkiem niedawno okazało się, że są dokumenty które wskazują jednak na Rzeszów.
Przez pięć kolejnych dni będzie można wziąć udział w koncertach warsztatach oraz projekcjach najsłynniejszych filmów Freda Zinnemana "W samo południe", "Stąd do wieczności".
Wstęp na wszystkie imprezy Festiwalu "W samo południe. Fred Zinnemann wraca do Rzeszowa." są bezpłatne. Program tego wydarzenia jest dostępny również w Radiu Rzeszów.
Ponadto jutro o godz. 21:10 na naszej antenie zostanie wyemitowany reportaż, naszej dziennikarki, Grażyny Bochenek o polskich korzeniach Freda Zinnemana. Więcej o tym na pod linkiem: Ferdek - reportaż Grażyny Bochenek
Rośnie liczba cudzoziemców chcących pracować na Podkarpaciu. W ubiegłym roku do wojewody podkarpackiego wpłynęło ponad 4000 wniosków od pracodawców o zatrudnienie obcokrajowców. Do końca lipca tego roku takich wniosków złożono już ponad 2500.
Cudzoziemcy najczęściej zatrudniani są jako kierowcy tirów, w branży gastronomicznej, hotelowej a także informatycznej. Na Podkarpaciu prawie 80% pracujących cudzoziemców to Ukraińcy. Wzrasta też liczba osób chcących zamieszkać w naszym regionie na okres czasowy. W tym roku wydano ponad 1400 takich zezwoleń.
Rząd pracuje nad nowelą ustawy, która pozwoli wprowadzić tak zwaną "zieloną kartę" dla pracowników z Ukrainy.
Co piąty Ukrainiec pracujący w naszym kraju deklaruje, że chce zamieszkać w Polsce na stałe.
Do 22 sierpnia trwa nabór do policealnego studium kowalstwa artystycznego w rzeszowskim Zespole Szkół Plastycznych. Jak informuje dyrekcja "plastyka" - aby dostać się na ten kierunek, nie jest wymagana matura, a jedynie ukończenie szkoły średniej. Ważne jest także to, by kandydat nie przekroczył 23 roku życia.
Szef pracowni kowalskiej, Marcin Rut mówi, że to jedyny taki kierunek w kraju oferujący pełną edukację artystyczną połączoną z praktyką. "Zainteresowani nauczą się wszystkich operacji potrzebnych do uprawiania unikatowego zawodu kowalstwa" - zapewnia Rut.
Egzamin odbędzie się 23 sierpnia. Placówka prowadzi także nabór na specjalizację "projektowanie graficzne".
Szczegóły na stronie internetowej Zespołu Szkół Plastycznych w Rzeszowie.
Jutro obchody 98 rocznicy Bitwy Warszawskiej - podczas której Polska powstrzymała marsz bolszewików na zachód. Dzięki temu utrzymała niepodległość i przekreśliła plany rozprzestrzenienia komunizmu na Europę Zachodnią.
"Gdyby Rosjanie przeszli przez Polskę, weszli na zrewolucjonizowane wówczas tereny Niemiec - kto wie czy nie zakończyłoby się to opanowaniem ogromnej części Europy przez wojska bolszewickie" - powiedział na naszej antenie historyk - Andrzej Szymanek.
Bitwa Warszawska potocznie nazywana Cudem nad Wisłą jest uznawana za jedną z najważniejszych w dziejach świata. Na pamiątkę tego wydarzenia utworzono - obchodzone 15 sierpnia Święto Wojska Polskiego.
To była mądra decyzja - tak o ustawie dotyczącej szczególnych rozwiązań wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności mówiła w Rzeszowie Krystyna Wróblewska. Choć - jak dodała posłanka PIS - nie brakowało tych, którzy twierdzili, że z nowymi przepisami będą problemy.
Ustawa obowiązuje od lipca. Osoby z orzeczonym stopniem niepełnosprawności mają nielimitowany dostęp do wyrobów medycznych i nie muszą czekać w kolejce do specjalistów. Poza tym placówki medyczne mają obowiązek udzielenia im świadczeń zdrowotnych w dniu zgłoszenia lub wyznaczyć inny termin, ale nie później niż w ciągu 7 dni roboczych.
Andrzej Rudek, właściciel sieci gabinetów fizjoterapii w Rzeszowie powiedział, że dzięki ustawie osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności krócej czekają na rehabilitację Wcześniej - w pilnych przypadkach - było to 5 miesięcy, obecnie maksymalnie są to 3 tygodnie.
Na bezlimitową rehabilitację osób niepełnosprawnych rząd przeznaczył 225 milionów złotych oraz 138,5 miliona na zaopatrzenie w wyroby medyczne w skali kraju.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie nie zgadza się z zarzutami przedstawicieli ruchu obywatelskiego Inicjatywa Dzikie Karpaty. Aktywiści sugerują, że leśnicy niszczą lasy. Od kilkunastu dni grupa ludzi patroluje Bieszczady oraz Pogórze oskarżając leśników o nadmierną wycinkę drzew i usuwanie ostatnich "drzew pomnikowych".
Rzecznik prasowy Dyrekcji Edward Marszałek nazwał to wrogim działaniem. Powiedział, że aktywiści penetrują lasy w poszukiwaniu ściętych pni i drzew a wiadomo, że co roku pozyskiwanych jest około 2 milionów metrów sześciennych drewna.
Rzecznik dodał również, że nieprawdziwe są informacje dotyczące wyrębu Otrytu - masywu górskiego w Bieszczadach - pod budowę drogi. Jak wyjaśnił - ta droga już istniała, została tylko zmodernizowana.
Zaznaczył także, że nie będzie komentarza do ogólnego zarzutu o niszczenie tzw. puszczy karpackiej, ponieważ nie sprecyzowano, co ten termin oznacza. Po drugie nie ma upoważnienia do występowania w imieniu leśników z Rumunii, Słowacji i Ukrainy oraz pozostałej części Karpat polskich.