powiat jarosławski
W rzekach na Podkarpaciu utrzymuje się wysoki stan wód. Na Sanie i jego dopływach - w kilku miejscach przekroczone są stany alarmowe albo ostrzegawcze
Na Sanie w Jarosławiu stan alarmowy przekroczony jest o 20 cm, w Leżachowie o 59 cm, w Nisku o 20, w gminie Radomyśl o 21 cm, a na rzece Wisznia - (to jest dopływ Sanu) w miejscowości Nienowice o 12 cm.
Na 8 wodowskazach przekroczone są stany ostrzegawcze - na rzece San i jej dopływach - Bukowej oraz Trzebośnicy, a także na Wisłoku.
Z prognoz wynika, że na Podkarpaciu około godz. 13:00 znowu zacznie padać deszcz.
W ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali 190 razy. Wypompowywali wodę z zalanych pomieszczeń, udrażniali przepusty drogowe , umacniali wały oraz zabezpieczali workami z piaskiem zagrożone obiekty.
Ponad 70 domów i klubów seniora będzie mogło funkcjonować na Podkarpaciu dzięki pieniądzom z rządowego programu "Senior +". Zakończyła się druga jego edycja. Z pieniędzy mogły korzystać samorządy na utworzenie nowych lub funkcjonowanie już istniejących placówek.
Jak poinformowała wojewoda w drugiej edycji programu wsparcie otrzyma sześc gmin: Jarosław, Kamień, Brzozów, Stalowa Wola, Korczyna i Radymno.
Program realizowany był przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i polityki Społecznej. W dwóch edycjach nasz region otrzymał 6 milionów złotych.
Podkarpacie zajmuje 6 miejsce w kraju jeżeli chodzi o korzystanie z funduszy , z rządowego programu "Senior +".
Dwóch starszych mężczyzn - z Rzeszowa i powiatu jarosławskiego - to kolejne ofiary koronawirusa w regionie.
Zmarli w szpitalu w Łańcucie - poinformował dziś Sanepid. Przybyło także nowych zachorowań na Covid -19. Najnowszy raport mówi o 12 osobach. 10 z nich - to mieszkańcy powiatu jarosławskiego i dwoje - powiatu strzyżowskiego. Jedna osoba spośród zakażonych była hospotalizowana, pozostałe przebywały w izolacji.
Dotąd w naszym regionie badaniami laboratoryjnymi potwierdzono 577 przypadków zakażenia koronawirusem, 352 osoby wyzdrowiało. Odnotowano 50 zgonów.
Około 2 tysięcy strażaków pracowało minionej doby przy usuwaniu skutków gwałtownych opadów deszczu i burz na Podkarpaciu.
Wypompowywali wodę z zalanych pomieszczeń, usuwali konary i gałęzie z powalonych na drogi drzew, zabezpieczali przed wtargnięciem wody do domów o obiektów gospodarczych i użyteczności publicznej. Interweniowali prawie pół tysiąca razy - najczęściej w powiatach: bieszczadzkim, sanockim, leskim, przemyskim, jarosławskim i rzeszowskim.
W 13 podkarpackich powiatach obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a w 14 pogotowie przeciwpowodziowe.
Podczas kiedy południe naszego województwa zmaga się ze skutkami ostatnich ulew, kłopoty z wysoką wodą może mieć także północna, wschodnia i centralna część województwa.
Instytut meteorologii wydał ostrzeżenie I stopnia o możliwości wystąpienia silnego deszczu z burzami dla dla powiatów: jarosławskiego, kolbuszowskiego, leżajskiego, lubaczowskiego, łańcuckego, mieleckiego, niżańskiego, przeworskiego, rzeszowskiego, stalowowolskiego i tarnobrzeskiego.
Według komunikatu: prognozuje się wystąpienie opadów deszczu okresami o natężeniu umiarkowanym lub silnym, lokalnie do 45 mm. W dzień w trakcie opadów deszczu możliwe są burze z porywami wiatru do 70 km/h.
Ostrzeżenie obowiązuje od dzisiejszych godzin nocnych do jutrzejszego wieczora.
AKTUALIZACJA 24 czerwca godzina 07:50
Ostrzeżenie utrzymano dla powiatów niżańskiego, stalowowolskiego, Tarnobrzega i tarnobrzeskiego.Dla pozostałych powiatów, ostrzeżenie zostało odwołane.
W kilkunastu powiatach na Podkarpaciu obowiązuje alarmy przeciwpowodziowe, ogłoszone przez wojewodę w związku z intensywnymi opadami deszczu i spływem wód opadowych na rzece San oraz jej dopływach.
Prognozy pogody nie napawają optymizmem. Wieczorem i w nocy znów ma padać - zwłaszcza w centralnej i północnej części regionu.
Obowiązuje też ostrzeżenie hydrologiczne 3 stopnia wydane przez IMGW. Dotyczy zlewni Wisłoki, Wisłoka, Sanu. Synoptycy ostrzegają, że poziom wody w rzekach może gwałtownie rosnąć przekraczając stany ostrzegawcze i alarmowe.
Wojewoda ogłosiła alarm przeciwpowodziowy dla powiatów: bieszczadzkiego, leskiego, sanockiego, brzozowskiego, przemyskiego, jarosławskiego, przeworskiego, leżajskiego, niżańskiego, rzeszowskiego i tarnobrzeskiego. Taka sama sytuacja jest w Przemyślu, gminie Gorzyce, gminie Dynów i w samym Dynowie.
Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje w powiatach: lubaczowskim, krośnieńskim, jasielskim, dębickim, strzyżowskim, ropczycko – sędziszowskim, rzeszowskim, łańcuckim, mieleckim, kolbuszowskim i tarnobrzeskim oraz w Rzeszowie, Tarnobrzegu i Krośnie.