Relacje dźwiękowe
W Polsce szerzą się absurdy, za które obwiniane jest RODO, czyli unijne rozporządzenia o ochronie danych osobowych. Ich skala szokuje - powiedział na naszej antenie dr Maciej Kawecki, kierujący Departamentem Zarządzania Danymi w Ministerstwie Cyfryzacji.
Do urzędników docierają setki skarg np. na to, że dyrektorzy szkół nakazują nauczycielom wywoływanie uczniów do tablicy używając zamiast nazwiska numeru z dziennika. Podobnie bywa w przypadku wybierania dziecka z przedszkola. Zamiast imienia, nauczyciel żąda podania nadanego maluchowi numeru. "To nie ma nic wspólnego z ochroną danych osobowych" - podkreślał Maciej Kawecki i zaapelował o rozsądek podkreślając, że RODO nie zabrania wykorzystywania imienia i nazwiska w normalnych czynnościach życia codziennego.
By pomóc obywatelom w prawidłowym rozumieniu rozporządzenia o ochronie danych osobowych RODO, Ministerstwo Cyfryzacji przygotowuje broszury z odpowiedziami na najczęściej zadawane pytania. Pierwsza - dotycząca zdrowia ma pojawić się w sierpniu.
Ministerstwo Cyfryzacji prowadzi też kanał w serwisie YouTube pod tytułem otoRODO, na którym są wyjaśniane w prosty sposób zagadnienie związane z obowiązującymi w Polsce od 25 maja przepisami unijnymi, dotyczącymi ochrony danych osobowych.
Wstrzymano przyjęcia na patologię ciąży i ginekologię w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 w Rzeszowie. Na oddziale brakuje personelu. Kobiety w ciąży odsyłane są do szpitala przy ul. Szopena i do Pro Familii. Ale z powodu absencji problem dotyczy całego szpitala przy ul. Lwowskiej, na zwolnieniach lekarskich jest 136 pielęgniarek i położnych.
Właśnie teraz w szpitalu przy ul. Lwowskiej rozpoczynają się rozmowy dotyczące żądań płacowych. Mają charakter "techniczny", ponieważ nie uczestniczy w nich mediator Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Zarząd województwa proponuje podwyżki, których wysokość będzie uzależniona od stażu pracy. Związki zawodowe domagają się 500 złotych wliczonych do wynagrodzenia zasadniczego dla każdej pielęgniarki i położnej.
AKTUALIZACJA godzina 19
Jest wstępne porozumienie w sprawie sporu zbiorowego w Klinicznym szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie.
Strony, czyli związki zawodowe, dyrekcja oraz Zarząd Województwa Podkarpackiego doszły do porozumienia w zakresie pierwszego punktu dotyczącego podwyżek dla wszystkich pracowników reprezentowanych w sporze.
Dalsze rozmowy dotyczące pozostałych kwestii sporu toczyć się będą w najbliższym czasie, dlatego do tego czasu strony nie udzielają szczegółowych informacji.
Sanepid kontroluje podkarpackie lokale gastronomiczne.
Tylko w pierwszym tygodniu lipca inspektorzy sprawdzili 88 restauracji, barów, stołówek, prześwietlili także automaty do lodów i waty cukrowej.
Kilka podmiotów musiało wstrzymać działalność, pozostałe zobowiązano do usunięcia nieprawidłowości. Powodem były przeterminowane produkty, niesprawne urządzenia albo brak badań lekarskich do celów sanitarno-epidemiologicznych.
Właściciele lokali gastronomicznych najczęściej tłumaczyli, że przyczyną zaniedbań jest brak rąk do pracy.
20 szefów ukarano mandatami, na łączną kwotę 3 450 zł.
Na Lisiej Górze w Rzeszowie archeolodzy odkryli fragment fosy obronnej z epoki brązu. Ma 10 m długości, 6 m szerokości i ponad dwa metry głębokości. Wyjątkowość tego znaleziska polega na tym, że w Polsce to są rzadkie odkrycia - mówi Mirosław Mazurek, archeolog związany z Uniwersytetem Rzeszowskim. Jego zdaniem fosa służyła do otoczenia grodziska. Prawdopodobnie jego mieszkańcy byli w konflikcie z miejscową ludnością. Możliwe, że przybysze walczyli o te tereny. Żeby dowiedzieć się więcej o mieszkańcach sprzed tysięcy lat potrzebne są kolejne badania.
W odkopanej fosie archeolodzy znaleźli także fragmentów naczyń, z charakterystycznymi ornamentami, które zostaną zrekonstruowane i ułatwią datowanie zabytków.
Historia tego wykopaliska rozpoczęła się przypadkowo - od nielegalnego rowerowego toru przeszkód, który powstał na skraju rezerwatu Lisia Góra. Na hałdach ziemi archeolodzy zauważyli kawałki naczyń, które jak się później okazało pochodzą sprzed 6 tys lat. W jednym z wykopów zrobionych przez rowerzystów, archeolodzy odkryli także fragment obronnej fosy.
Artykuły spożywcze, chemiczne i komputery jadą w rejon Nadniestrza. Autokar z darami dla mieszkających tam Polaków wyjechał w nocy z Przemyśla.
W misji humanitarnej uczestniczą także nauczyciele z jarosławskich szkół, którzy zebrali potrzebne rzeczy. Przez tydzień będą pomagać naszym rodakom, a w polskich ośrodkach kultury i parafiach wdrażać autorskie programy edukacyjne. Z misji uczestniczą także lekarze, którzy będą diagnozować mieszkających tam Polaków.
Organizatorem akcji jest mieszkaniec Przemyśla - Marek Pantuła, który od 8 lat pomaga rodakom mieszkającym w Naddniestrzańskiej Republice Mołdawskiej. Otrzymał wsparcie senatu RP.
To jedno z najbardziej niezwykłych wydawnictw na świecie i jednocześnie najbardziej spektakularny projekt fotograficzny.
Dwóch włoskich fotografów: Carlo Vannini i Ghigo Roli postanowiło wykonać zdjęcia fresków w Kaplicy Sykstyńskiej i opublikować je w skali 1:1. Całe przedsięwzięcie zajęło blisko 5 lata, fotografowanie każdego centymetra sklepienia i ścian Kaplicy Sykstynskiej trwało 65 nocy pomiędzy 19:00 a 2:00 ( tylko wtedy, można było wykonać zdjęcia, bez obecności turystów ) wykonano 270 tyś. odbitek i dzięki specjalnemu oprogramowaniu złożono je w całość.
W rezultacie powstał 3-tomowy album prezentujący freski... tak, jak widział je Michał Anioł! Każda z ksiąg waży 9 kg, ma niebagatelny rozmiar 43,5 × 61 cm. I wysoką cenę Imponujące dzieło wydawnictwa Scripta Maneant zaprezentowano w Rzeszowie w BWA.