Relacje dźwiękowe
Jaślanin Sławomir Sanocki i jego partnerka Weronika Łukaszewska zdobyli zimą Łuk Karpat.
Przez kilka miesięcy miłośnicy gór mogli w internecie obserwować ich wyprawę. Opisywali trasę o długości 2 tysięcy km począwszy od Bratysławy po Orszową na serbskiej granicy.
Jak mówią, najtrudniej było w rumuńskich Karpatach, gdzie zimowe szlaki od lat nie były utrzymywane. Ze względu na drapieżniki zamiast namiotów korzystali z pasterskich chat i gościnności górali w dolinach wiosek. Brnęli w głębokim śniegu przez 89 dni, ale w zamian podziwiali widoki widoki z poziomu około 2 tys metrów nad poziomem morza.
Szczegóły wyprawy wraz ze zdjęciami można znaleźć na profilu facebookowym: lukiemkarpatzimą.
Chrześcijanie obrządków wschodnich obchodzą dzisiaj Wielkanoc.
Duże skupiska grekokatolików i prawosławnych mieszkają na Podkarpaciu. Wśród kilkutysięcznej rzeszy wiernych są też Ukraińcy pracujący lub studiujący w Polsce.
Jak powiedział na naszej antenie Mykoła Woronin student Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, Wielkanoc jest najważniejszym świętem w prawosławnym kalendarzu liturgicznym, ponieważ niesie przesłanie o zwycięstwie życia nad śmiercią.
Na Ukrainie, w Niedzielę Wielkanocną, domownicy dzielą się paską, czyli poświęconym w cerkwi specjalnie upieczonym chlebem drożdżowym. Do tradycji należy też udział w żartobliwej grze z wykorzystaniem pisanek. "Jedną pisanką uderza się o inną i wygrywa ta osoba, której pisanka się nie stłucze, a wygrana oznacza szczęście w całym roku" - powiedział nam Mykoła Woronin.
Wielu studentów ukraińskich uczących się w Rzeszowie wyjechało na Wielkanoc do swojego kraju. Pozostali nawiedzają cerkiew prawosławną przy ulicy Cienistej lub Kościół św. Trójcy przy ulicy Targowej, który od kilku lat jest siedzibą parafii greckokatolickiej.
1 godzina 6 minut 29,8 sekundy - to czas zwycięzcy 11 PKO Półmaratonu Rzeszowskiego - Kenijczyka Benarda Muinde MATHEKI. Drugi na mecie zameldował się jego rodak Abel Kibet Rok. Na trzeci miejscu uplasował się Polak - Paweł Ochał z Bydgoszczy. Wśród kobiet najlepiej wypadła Węgierka Kacser Zita z Debreczyna.
Na starcie półmaratonu, który zainaugurował w Rzeszowie sezon biegowy, zameldowało się 1600 zawodników i zawodniczek. To krajowa "czołówka", ale nie tylko, także Kenijczycy, którzy już tradycyjnie wzięli udział w Półmaratonie Rzeszowskim. Także Polskie Radio Rzeszów ma swojego reprezentanta - z numerem 1506 - pobiegł szef redakcji sportowej - Bartłomiej Wisz.
Motywacje są różne. Jedni chcą ukończyć bieg, inni zamierzają pobić swoje życiowe rekordy. Zawodnicy mają 3 godziny na ukończenie biegu.
W związku z biegiem - sporo utrudnień na rzeszowskich ulicach. Część autobusów komunikacji miejskiej kursuje na zmienionych trasach. Tak będzie do godziny 14.
AKTUALIZACJA godzina 15:00
Po biegach sytuacja komunikacyjna w Rzeszowie wróciła do normy.
Wszystkie ulice są otwarte dla ruchu, także komunikacja miejska kursuje na normalnych trasach.
Stowarzyszenie Kulturalno - Oświatowe w Rudniku nad Sanem po raz trzeci zorganizowało uroczystości upamiętniające Rudnickie Orlęta.
Prezes Stowarzyszenia, Anita Gietka uważa, że po latach milczenia dzięki m.in. uroczystościom rocznicowym wszyscy mieszkańcy miasta wiedzą kim były Rudnickie Orlęta. Według niej pamięć trzeba przekazywać młodemu pokoleniu.
W uroczystościach zorganizowanych w kościele Św. Trójcy uczestniczyli m.in. parlamentarzyści, samorządowcy oraz rodziny Orląt, ich dzieci i wnuki.
Ci, którzy walczyli o wolną, nie komunistyczną Polskę już nie żyją. Ich potomkowie mówią, że są dumni ze swoich przodków, nazywanych przez lata bandytami.
Prezes IPN, Jarosław Szarek zwrócił uwagę, że za patriotyzm w czasach stalinowskich płaciło się najwyższą cenę. W najlepszym przypadku było to wieloletnie więzienie.
40% Polaków uprawia sport co najmniej raz w tygodniu, a ok. 8% - wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie grupy LUXMED. Grupa realizuje firmowany przez znanego polskiego sportowca Roberta Korzeniowskiego program „Medycyna dla Sportu i Aktywnych”.
Koordynator programu w Rzeszowie, terapeuta sportowy Krzysztof Wróbel zachęca do aktywności fizycznej. Jedną z najtańszych i najprostszych jej form jest bieganie, które ma dobroczynny wpływ na zdrowie. Systematyczny trening poprawę pracy serca, przyspiesza metabolizm co powoduje szybsze spalanie tkanki tłuszczowej i przyrost mięśni, wreszcie pomaga rozładować stres.
Przed rozpoczęciem biegania , zwłaszcza początkujący, powinni sprawdzić czy nie ma przeciwwskazań do uprawiania tego sportu. Tu warto skonsultować się np. z lekarzem rodzinnym. Jak dodaje Krzysztof Wróbel ogromne znaczenie ma również rozgrzewka - dobrze przeprowadzona o 70 proc. zmniejsza ryzyko kontuzji.
Jutro na w Rzeszowie oficjalne rozpoczęcie sezonu biegowego. Ulicami miasta przebiegną uczestnicy Półmaratonu Rzeszowskiego
Bardzo wyraźnie skróciły się w ostatnim czasie kolejki do operacji usuwania zaćmy na Podkarpaciu. W Wojewódzkim Szpitalu Klinicznym nr 1 w Rzeszowie oraz w Lubaczowie pacjenci czekają na ten zabieg zaledwie miesiąc lub dwa, w Przemyślu do trzech miesięcy, około roku trzeba czekać w Krośnie, Mielcu i Dębicy. Skrócenie kolejek to efekt większych nakładów na to świadczenie.
W minionym roku Podkarpacki NFZ przeznaczył na nie dodatkowo 8 milionów złotych. Obecnie Wojewódzki Szpital Kliniczny nr 1, który wykonuje najwięcej, bo ponad 1/4 wszystkich operacji na Podkarpaciu, zwraca uwagę na inny problem. Nawet połowa pacjentów oczekujących w kolejce dostała skierowanie na wyrost - lekarze znając realia i długi czas oczekiwania wystawiali skierowania z dużym wyprzedzeniem. Teraz okazuje się, że wielu pacjentów ma zbyt dobry wzrok i nie kwalifikuje się do operacji. Tylko w styczniu szpital imienia Szopena odesłał 400 pacjentów, bo okazali się zbyt zdrowi.