powiat przemyski
Nie ma już utrudnień w Medyce na krajowej 28, po porannym śmiertelnym wypadku. Tuż przed polsko-ukraińskim przejściem granicznym kierowca peugeota potrącił wychodzącego spomiędzy aut pieszego. Policjanci na razie nie podają szczegółów tego zdarzenia, wiadomo tylko tyle, że ofiarą jest około 40-50 letni mężczyzna. A kierowca - któremu nic się nie stało to mieszkaniec pow. przemyskiego - był trzeźwy
Ruda żelaza po raz kolejny była miejscem ukrycia przemycanych z Ukrainy papierosów. Kontrabandę w pociągu towarowym wykryli funkcjonariusze Straży Granicznej, Krajowej Administracji Skarbowej oraz Straży Ochrony Kolei z Medynki. Z wagonów rudą wydobyli oni 24 potężne pakunki a w nich 12 tys. paczek papierosów o wartości 163 tys. zł. Ustalany jest teraz potencjalny odbiorca oraz nadawcy kontrabandy.
Od początku tego roku odnotowano już 14 zdarzeń, kiedy w pociągach towarowych próbowano przemycić papierosy bez polskich skarbowych znaków akcyzy. Łącznie przechwycono 37 tys. paczek papierosów o wartości około pół miliona zł. W tym, 6 – krotnie próbowano przemycić kontrabandę ukrytą w rudzie żelaza – 27 tys. paczek papierosów o łącznej wartości 365 tys. zł.
Na transport niskoemisyjny w Programie Operacyjnym Województwa Podkarpackiego zarezerwowano 230 milionów złotych. Z tej kwoty różne miasta w regionie zakupią 150 autobusów. Kontrakt na zakup 15 nowych autobusów podpisano dziś w Urzędzie Miasta Przemyśla.
Sanocki Autosan złożył najkorzystniejszą ofertę i wiosną w przyszłym roku dostarczy tam 13 autobusów z silnikami diesla i 2 napędzane gazem CNG. Zakupu dokonano w ramach projektu pod nazwą "Rozbudowa i integracja systemu komunikacji publicznej na terenie Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Przemyśl". Jest realizowany przez gminę miejską Przemyśl w partnerstwie z powiatem przemyskim oraz gminą wiejską Przemyśl.
Celem jest zmniejszenie emisji zanieczyszczeń uciążliwych dla środowiska i mieszkańców po przez poprawę dostępu do niskoemisyjnego transportu publicznego. W ramach tego projektu zaplanowano również między innymi kupno 40 kompletów wyposażenia dla pojazdów nowych i pozostających w taborze. Obejmuje: system informacji pasażerskiej, kasowniki, monitoring.
Przemyt ponad 100 kg melasy tytoniowej do fajek wodnych, przechwycili funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Szacunkowa wartość uszczupleń celno-podatkowych wynosi ponad 50 tys. zł.
Do wykrycia kontrabandy doszło podczas rutynowej kontroli pojazdów na drodze z przejścia granicznego w Medyce do Przemyśla. Nielegalny towar przewożony był w samochodzie osobowym marki Volkswagen na lubelskich numerach rejestracyjnych. Melasa ukryta była w bagażniku pojazdu, którym kierował 37-letni Ukrainiec. Mężczyzna przyznał, że tytoń pochodzący ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich miał trafić na Zachód Europy. Zostało wszczęte wobec niego postępowanie karno-skarbowe.
Polskie Stronnictwo Ludowe wystosowało list otwarty do Ministra Obrony Narodowej w sprawie usunięcia Birczy z tablicy na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Na tablicy widnieje lista miejscowości broniących się przed atakami UPA w latach 1943-46. Nowe upamiętnienie bez Birczy pojawiło się tuż przed 11 listopada.
Podkarpacki poseł PSL, Mieczysław Kasprzak powiedział, że ludowcy domagają się od Antoniego Macierewicza przywrócenia na Grobie Nieznanego Żołnierza pamięci poległych w obronie Birczy i podania przyczyn zamiany tablic.
Pułkownik Józef Mroczka, szef Wojewódzkiego Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Rzeszowie, przypomniał, że Bircza obroniła się skutecznie przed trzema atakami UPA. Było to możliwe dzięki temu, że w miasteczku stacjonował batalion wojska.
Bircza broniła się w październiku i listopadzie 1945 roku i w styczniu 1946. W obronie uczestniczyli - oprócz żołnierzy wojska polskiego - funkcjonariusze milicji i mieszkańcy. Po stronie polskiej zginęły w sumie 23 osoby.
W przeddzień Święta Niepodległości na kolumnach Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie odsłonięto tablice upamiętniające obrońców polskiej ludności przed atakami ukraińskich nacjonalistów. Wśród wymienionych 22 miejscowości, gdzie w latach 1943-1946 Polacy bronili się przed UPA uwidoczniono na tablicy Birczę koło Przemyśla. W nocy z 10 na 11 listopada tablice podmieniono, a na nowej nie było już Birczy.
Ta sytuacja spowodowała, że w Przemyślu zawiązał się ogólnopolski komitet pamięci i dobrego imienia obrońców Birczy przed ukraińskimi nacjonalistami. Utworzyli go miejscowi historycy, działacze organizacji społecznych oraz samorządowcy. W ich opinii tablice zostały podmienione na polecenie rządu pod presją szefa ukraińskiego IPN, który zasugerował, że władze polskie czczą czerwonoarmistów.
Członkowie zawiązanego komitetu zbierają podpisy pod protestem przeciwko podmianie tablic. Twierdzą, że Birczy przed UPA bronili między innymi mieszkańcy, którzy zaciągnęli się w tym celu do wojska i milicji, a także Armii Krajowej. Stanowisko w sprawie podmiany tablic zajmie w najbliższych dniach także Rada Gminy Bircza.